Ref. Kogo chcesz nabrać przed kim
udajesz
Dlaczego grasz rolę, do której się
nie nadajesz
Chcesz być sztuczny, chcesz być
sztuczny naprawdę?!
Chcesz być sztuczny, ja pytam na
poważnie
Za dużo jest sztuczności we
współczesnych świecie
Laski malowane, cała twarz w
tapecie
Szpachlowane? Jeśli tak to się nie
zdziwię
W świecie sztuczności zapominamy,
co jest prawdziwe
„Hej robię remont pożyczysz trochę
tapety?”
śmieszne, co? Taka jest prawda
niestety
W masce fałszu, fałszu i obłudy
ukrywamy siebie
Może jesteśmy za nudni, może
jesteśmy nie tacy, może tu nie pasujemy
Ale lepsza jest prawda od
najładniejszej ściemy
Sztuczność w uczuciach i sztuczność
w relacjach
Dla sztuczności wciąż poparcie i
owacja
Sztuczność jest wszędzie o tym się
przekonasz
Znajdziesz ją w szkołach i
znajdziesz ją w domach
Sztuczność jest wszędzie o tym się
przekonasz
Nie ma jej tylko na naszych
mikrofonach
Ref.
Prawdziwy rap bez żadnych
sztuczności
Tylko ja - mocne strony i słabości
Tylko ja - ja się nie ukrywam
Prawdy nie unikam, z tobą nie
pogrywam
W swoich piosenkach nie jestem w
masce
Jestem prawdziwa, chcesz no to
sprawdź mnie
Mogę ci się nie podobać, ale mnie
nie zależy
Chcesz to coś powiedz bądźmy wobec
siebie szczerzy
Sztuczne zachowania i sztuczne uśmiechy
Sztuczność przykrywa wszystkie
nasze cechy
Nie powiem nie sama też czasem
udaje
Ale w swoich piosenkach tylko
prawdę ci daję
Czysta poezja można tak powiedzieć
Czysty rap, moje słowa płyną do
ciebie
Czysty rap to jest dla mnie ważne
Bez ściemy, bez kitu, stawiam na
wyobraźnię
Ref.
Wiem, że się chowasz, wiem, że
udajesz
Wiem, że grasz rolę, do której się
nie nadajesz
Nie wiem tylko po co, nie mogę
zrozumieć
Dlaczego zachowujesz się jak jeden
z wielu w tłumie
Atmosfera sztuczności pomiędzy nami
Unosi się w pokoju, przechodzi
przez ściany
Nie można jej pokonać ni
wyeliminować
Znów między nami twoje kłamliwe
słowa
Nie rozumiem tego i nie chcę
zrozumieć
Ja będę sobą, a ty graj jak umiesz
Rób jak uważasz, nie stoję ci na
drodze
Nie popieram tego, ale zmienić też
nie mogę
Nie mogę wam przemówić do rozsądku
Nie mogę was przywołać do porządku
Uważam, że nie fair, że ja się
produkuje
Przekazuję swoje myśli i mówię co
czuje
A ty ubierasz maskę, stając przede
mną
Było jasno, to teraz jest już
ciemno
Ref.
Sztuczność nad sztucznościami i
wszystko sztuczność
Nie umiem tego po łacinie
powiedzieć trudno
Nie jestem sztuczna i nie chcę taka
być
Pod maską własnej osobowości kryć
Możesz tak robić, ja ci nie
zabronię
Nie musisz mnie słuchać, jeśli to
nie jest w dobrym tonie
Nie musisz mnie słuchać, jeśli to
cię uwiera
Bo zamiast w życie, ty grałeś w
pokera
Z kamienną twarzą bez cienia emocji
Sztuczność przeniknęła cię do
szpiku kości
Sztuczny - to do ciebie pasuje
Nie tłumacz mi i tak nie zrozumiem
Chcesz się ukrywać, grać role i
udawać?
OK nie mamy o czym rozmawiać
Loretta