Ref. Nieważne co się dzieje, nieważne
Ty powinieneś wybrać mnie zawsze
Nieważne co się dzieje, nieważne
Ty powinieneś wybrać mnie zawsze
To nie jest lojalność, tak po prostu powinno być
Nie chodzi o to, że mówię ci jak masz żyć
Nie chodzi o to, że zmienić cię chcę
Sam zmieniłeś się tak, że już nie poznaję cię
Czas, żeby oddzielić ważne od nieistotnego
Chociaż wiem, że twój podział znacznie się różni od mojego
Chociaż wiem, że nie robisz tak jak ja bym tego chciała
Wybierasz, jak ja bym nie wybrała
Nie umiesz dostrzec, co się liczy tak naprawdę
Co zostanie, gdy wszystko inne przepadnie
Co by mogło zostać, gdybyś umiał to docenić
A ty wolałeś siekierkę na kij zamienić
Ref.
Gdy przekroczysz granicę ona istnieć przestaje
To co znajome, nagle inne się wydaje
Na znaczeniu dawne wartości straciły
Nie ma nic tam gdzie one kiedyś były
Chyba siebie nie słyszysz kiedy ze mną rozmawiasz
I chyba nie rozumiesz do czego mnie namawiasz
Chyba nie pamiętasz, co takiego zrobiłeś
Nie zdajesz sobie sprawy, że ty wszystko zniszczyłeś
Nie czujesz przymusu, by stanąć po mojej stronie
Nieważne co się dzieje stanąć w mojej obronie
Ja wiem, że nie, a ty się zastanawiasz
Dlaczego coraz rzadziej chcę z tobą rozmawiać
Ref.
To nie jest takie trudne wybrać jedną opcję
Ty już wybrałeś, ale nie wybrałeś dobrze
Nie słuchasz co mówię, nie wiesz co czuję
Nie tłumaczę ci i tak nie zrozumiesz
Twoje argumenty są po prostu głupie
Czy nie rozumiesz, że ja mam ją w dupie
Że chociaż chcesz, żebym była dla niej miła
Nie zamierzam, nie po tym co zrobiła
Zarzucasz mi, że ja ją ranię
Że nie jest odpowiednie moje zachowanie
I wtedy nie wierzę, że to powiedziałeś
Chociaż wiedziałam, że to ją wybrałeś
Nieważne co się dzieje, nieważne
Ty powinieneś wybrać mnie zawsze
Nieważne co się dzieje, nieważne
Ty wybierzesz ją zawsze
Nieważne co się dzieje, nieważne
Ty powinieneś wybrać mnie zawsze
Co się dzieje nie jest ważne, nie
Ja wiem ty nigdy nie wybierzesz mnie
Loretta
